Soszów Wielki to góra na granicy Polski i Czech. Kto ją pozna, ten na pewno ją pokocha. Zimą można tu jeździć na nartach, latem na rowerach. Są też wytyczone szlaki piesze. Soszów Wielki zaprasza przez cały rok.
Soszów Wielki to góra w paśmie Czantorii należąca do pasma Beskidu Śląskiego na granicy Polski i Czech. Najbliższym miastem jest Wisła. Samochodem trasę z rynku w Wiśle pod Soszów Wielki pokonasz w 10 minut. Jeśli jednak zdecydujesz się na wyprawę pieszą, zarezerwuj przynajmniej dwie godziny.
Niewątpliwym udogodnieniem w dostaniu się na Soszów Wielki zarówno zimą, jak i latem jest kolej linowa. Zimą jest udogodnieniem dla narciarzy, latem przynosi wytchnienie pieszym, jest też dobrym sposobem na dostanie się na górę dla rowerzystów. W sezonie zimowym dostępny jest też wyciąg orczykowy.
Soszów Wielki jest największym w okolicy Wisły rejonem narciarskim. Na fanów białego szaleństwa czeka tu aż sześć nartostrad:
– Czerwona – 900 m,
– Niebieska – 1300 m,
– Niebieska – 1900 m,
– Czarna – 200m,
– Czerwono-niebieska 1200 m,
– Niebieska 690 m.
Stacja H0 dysponuje czterema trasami o wszystkich stopniach trudności i wyciągiem kanapowym. Trasy są oświetlone, a w razie potrzeby naśnieżane. Odbywa się tu między innymi nauka jazdy na nartach.
Stacja H1 jest położona nieco niżej, dysponuje dwiema bardzo trudnymi trasami, które w razie potrzeby są naśnieżane. Trasy te nie mają oświetlenia.
Poszczególne trasy narty Wisła łączą się ze sobą i np. niebieska jest alternatywą dla trudniejszej czarnej. Ich łączna długość to ponad 6 km. Na Soszowie Wielkim panują nietypowe warunki termiczne i zima trwa tu znacznie dłużej niż w innych regionach. Nawet w kwietniu da się pojeździć na nartach.
W obrębie szlaków narciarskich jest pięć punktów gastronomicznych – głód na pewno nikomu nie zajrzy w oczy.
Główny Szlak Beskidzki obejmuje między innymi Soszów Wielki, na który można wejść kilkoma trasami. Poniżej znajdziesz trzy propozycje, ale będąc na miejscu, możesz wybrać inaczej. Przez Soszów Wielki prowadzą najładniejsze szlaki turystyczne w Wiśle.
Zanim wybierzesz się z Czantorii na Przełęcz Beskidek i dalej na Soszów Wielki, musisz najpierw dostać się na samą Czantorię. To akurat jest łatwe. Do wyboru masz dwa szlaki – niebieski i czerwony. Ten drugi zaczyna się w Ustroniu w pobliżu wyciągu narciarskiego i wiedzie przez las. Szlak niebieski jest mniej uczęszczany. Wybierz go, jeśli nie lubisz tłoku w górach.
Już samo podejście na Czantorię dostarczy mnóstwa wrażeń. Idąc czerwonym szlakiem, zobaczysz sąsiednie szczyty, między innymi Klimczok, Malinową Skałę, Równicę i Skrzyczne. Na szczycie Czantorii znajduje się wieża widokowa.
Z Wielkiej Czantorii trzeba zejść szlakiem czerwonym do Przełęczy Beskidek. Trzymając się go, można dojść aż na Soszów Wielki. Nagrodą będą zapierające dech w piersiach widoki. Między innymi można zobaczyć Czantorię Wielką, od której zaczęła się wyprawa.
Pod Soszowem Wielkim znajduje się schronisko, a nieco wyżej karczma.
Pokonanie trasy z Czantorii przez Przełęcz Beskidek na Soszów Wielki zajmuje około 3 h.
Trasa: Czantoria Wielka – Czantoria Wielka | mapa-turystyczna.pl
Trasa na Soszów Wielki z Wisły Jawornik jest krótka i łatwa. To idealna propozycja dla osób, które nie mają doświadczenia w chodzeniu po górach lub brakuje im kondycji i potrzebują czegoś nietrudnego na rozruch.
Cała trasa niebieskim szlakiem z Wisły Jawornik na Soszów Wielki liczy sobie tam i z powrotem zaledwie 7 km. Na nizinach można taki dystans pokonać w godzinę, ale w górach trzeba na to samo zarezerwować co najmniej dwie, a jeśli wybierasz się z dziećmi, to nawet trzy.
Początek trasy wypada na ul. Cieślarów, dalej szlak wiedzie przez tamę na Jaworniku i dolną stację kolejki linowej aż do schroniska na Soszowie, skąd już niedaleka droga na szczyt. Powrót tą samą trasą.
Warto zatrzymać się choć na chwilę w pobliżu tamy na Jaworniku. Tutejszy wodospad może nie należy do największych, ale też robi całkiem spore wrażenie.
Trasa: Wisła, Jawornik – Wisła, Jawornik | mapa-turystyczna.pl
Wisła to świetna baza wypadowa to penetrowania górskich szlaków. Między innymi można zrobić stąd pętlę na Soszów Wielki i Stożek. Na całą wyprawę warto co najmniej 5 h, a jeśli w planach są dłuższe przystanki, to trzeba je doliczyć.
Trasę najwygodniej jest zacząć z Wisły Łabajów, skąd zielony szlak prowadzi prosto na Stożek. Na Stożku znajduje się schronisko, w którym można odpocząć, zregenerować się i coś zjeść.
Pod schroniskiem na Stożku wiedzie czerwony szlak, dojdziesz nim na Soszów Wielki.
Niebieski szlak z Soszowa prowadzi do Wisły Jawornik. Na Stożku Wielkim znajduje się punkt widokowy, z którego można podziwiać panoramę pasma Wiślańskiego.
Trasa: Wisła, Głębce – Wisła | mapa-turystyczna.pl
Alternatywna trasa zaczyna się w Wiśle Uzdrowisku i wiedzie szlakiem zielonym lub niebieskim do schroniska na Soszowie, a następnie czerwonym szlakiem na oba Stożki, Mały i Wielki. Stąd prowadzi wygodna droga do Wisły Głębce.
Schronisko Soszów Wielki może pochwalić się bardzo zacną historią. Już za kilka lat ta ostoja turystów będzie obchodziła swoje setne urodziny.
Schronisko zostało zbudowane w 1932 roku i było całkowicie prywatnym obiektem. Zbudował je i pierwotnie prowadził Jan Polok, później rolę gospodyni przejęła jego córka Anna Gajdzica. Początkowo w schronisku było 40 miejsc noclegowych.
W 1947 roku w schronisku utworzono stację turystyczną Oddziału Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego w Cieszynie.
W 1979 roku budynek schroniska ponownie przeszedł w prywatne ręce i stan te trwa do tej pory. Obecnie jest w nim 30 miejsc noclegowych, na miejscu oferowane jest pełne wyżywienie. Na gości czekają pokoje dwu, trzy i czteroosobowe. Opłata za tutejsze noclegi w Wiśle wynosi 70 zł za dobę od osoby dorosłej.
Schronisko oferuje szereg zniżek dla gości, na preferencyjne warunki mogą liczyć Honorowi Dawcy Krwi oraz Dawcy Szpiku.
Gospodarze doceniają też starania o utrzymanie gór w czystości. Każdy, kto przyniesie do schroniska worek zebranych w górach śmieci, zostanie poczęstowany kawą i pysznym ciastem.
Schronisko funkcjonuje przez cały rok. W jego pobliżu znajdują się wyciągi narciarskie. W sezonie letnim można rozbić namiot w obrębie terenu schroniska.
Wisła Soszów Ski&Bike Arena to – jak sama nazwa wskazuje – stacja, która zimą jest narciarska, a latem rowerowa. Ruch nigdy tu nie zamiera, a wyciąg czynny jest cały rok. Bike Park Soszów to jedna z ulubionych górskich stacji rowerowych dla zapalonych cyklistów. Są tu trasy zjazdowe o różnym stopniu trudności, zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych rowerzystów, którzy szukają większych wyzwań. 7 tras rowerowych zbudowanych od podstaw jest gotowych na przyjęcie wszystkich, także dzieci.
Jedną z lokalnych atrakcji niewątpliwie są rowerowe zawody Enduro, które zwyczajowo odbywają się jesienią. Zarówno zimą, jak i latem odbywają się plenerowe pikniki. Ich partnerem jest między innymi Radio Zet.
Interesują cię inne ciekawe miejsca i wydarzenia? Zajrzyj do zakładki Wisła atrakcje.